wtorek, 6 maja 2014

W maju, w raju, na lata skraju

Sałatkę z krotochwil podaję tu:
inwentaryzacja krotochwil

No to zaczynamy nabuzowanym gołymi babami, niemoralnym zachowaniem i ogólnie naturą postem
'Zamek na łonie. Eko floresy czyli co ma do zaoferowania las na majówce' [klik]

Następnie, z okazji śmierci taty Obcego aka Aliena, pochylimy się nad autorytetami kształtującymi nam wizualne gusta w latach minionych
'Giger kaput, idziemy do baru porozmawiać o idolach dzieciństwa' [klik]

Odwiedzimy, z okazji nocy muzeów, wirtualne muzea - na wesoło!
"Sztuka w okno puka czyli domówka po nocy muzeów" [klik]

Będzie trochę sezonowych kulinariów czyli przepis z przygodami
"Jak ugotowałam miód z mniszka lekarskiego (dummies version) i że od czasu do czasu warto korzystać z kulinarnych zasobów trawnika" [klik]


Z okazji dnia matki post o ssaczym dziedzictwie położnictwa czyli dużo materiałów o tym jak w różnych gatunkach powstaje żywot, co czasem jest urocze a czasem mniej, w zależności od stosunku do bebechów.
Konia z grzędą temu, kto mając internety od prawie dwóch dekad obejrzał sobie już dotychczas poród słonia lub żyrafy dajmy na to.
"Co matka ma w środku, zanim wypełnią ją pokłady poświęcenia czyli o ssaczym dziedzictwie i jak słonica swe dziecko kopała"
[klik]

Potem w sałatce znajdzie się to, co na skutek lenistwa nie weszło do ramówki w pierwszym kwartale - są to tematyczne warzywa z puszki - trwale świeże ;).